Robię dla Igorka bardzo dużo zdjęć. Potem drukuję je i wspólnie oglądamy. Pomyślałam, że jeszcze większą frajdę sprawi dla synka inna forma oglądania zdjęć – na rolce od papieru toaletowego. Tak wiec powstała nasza rodzinka rolkowa.
Tektura – Igor uwielbia bawić się przy prostych ulubionych rysunkach na niej, jak się znudzi można ją spalić w piecu i nic mnie nie kosztuje. Narysowałam dom, piekarnię, dzwonnice z otwieranymi drzwiami i tam też wchodzą wszyscy rolkowi domownicy.
Do naszej zabawy potrzebujemy:
– tektury i rolki po papierze toaletowym,
– wydrukowane zdjęcia – miniaturki osób/głowy osób najbliższych,
– flamastra,
– nożyczki,
– klej,
– wedle pomysłu mamy historie i opowieści jak np idzie tato do sklepu po chleb i kwiatki dla mamy.
Po zakończonej zabawie rolki trafiają do pudełka po butach.
Zalety zabawy:
- uczymy się rozpoznawać osoby ze zdjęcia,
- odgrywamy krótkie scenki: Igor idzie do dzwonnicy i puka.
- ustawiamy w rządku wszystkie rolkowe postacie,
- proszę Igorka aby dał mi dwie postacie: np babcię Elę i dziadka.
- rozpoznajemy niski i wysoki (wysoki rolki po papierze kuchennym lub po folii aluminiowej)
Igorek najbardziej upodobał sobie pukanie do drzwi dzwonnicy i umieszczanie za drzwiami całej rodzinki 🙂
Do kolejnego napisania!
Mama Igorka
Podobne posty:
Coś wspaniałego! Ile inwencji, pracy twórczej, serca. Chylę czoła!!!
Dziękujemy 🙂 Igorek uwielbia dzwony i dzwoneczki – wiec zrobiłam dzwonnice z tektury (obowiązkowo z drzwiami 🙂 ) – a wszystko inne „robi się samo 🙂 pozdrawiamy serdecznie