Igorek świetnie rozumie co to są rękawiczki i gdzie je zakładamy. Ale takich rękawic jeszcze nie widział i nie czuł 🙂
Na dzień dobry – się przywitaliśmy:
A po ich dotknięciu – zaskoczenie: groch, fasola, ryż, soczewica, mąka ziemniaczana – a nawet drobne groszówki – słowem same niespodzianki.
Do naszej zabawy potrzebujemy:
– rękawic lateksowych (nasze kupiliśmy w aptece),
– zawartości – a to wg uznania każdej Mamy.
Zawartość zawiązujemy sznurkiem, lub związujemy supełkiem z rękawicy. Aby było ciekawiej w niektórych rękawiczkach możemy zostawić więcej powietrza – wtedy po naciśnięciu robią się małe baloniki.
Fajnie też się chodzi po rękawicach – dotyka gołymi stopkami – ale z tej przyjemności niestety nie posiadamy zdjęć.
Pamiętajmy, nie zastawiajmy małych dzieci samych z rękawiczkami. Pomimo tego, że rękawiczki są szczelnie zawiązane – dziecko może je bez problemu przegryźć.
Zamieniamy się w słuch – co można jeszcze włożyć do rękawicy …
Podobne posty:
Cudowna mąka ziemniaczana Puszki, konserwy i gumki Zupa jarzynowa na sucho