•••••• Fasolki do butelki ••••••
Ciężka, szklana butelka idealnie przydała się do naszej zabawy. Zasiadamy wspólnie z Igorkiem na podłodze. Bawiliśmy się naprzemiennie: raz Igorek – a raz mama. Igor czekał z niecierpliwością na swoją kolej.
Potrzebujemy:
– szklaną butelkę ,
– ziarenka fasoli.
Myślę, że czym węższa szyjka w butelce, tym dziecko ma utrudnione zadanie. Ale też i większą frajdę jak fasolka wpada na dno. Potem też nalałam wodę do butelki i było: chlup.
Plusy zabawy:
– doskonalenie umiejętności chwytu pęsetowego,
– skupienia uwagi i koncentracji
– nauka czekania na swoją kolej – raz Igor raz mama.
Uwaga: Nie spuszczałam Igorka z oka, gdyż musiałam pilnować aby fasolka nie znalazła się w buzi (co bardzo kusiło Igorka). Szklana butelka sama w sobie i bez fasolek może być niebezpieczna w rękach Igorka.
Do kolejnego napisania!
Mama Igorka
Zapraszamy do naszych postów:
super pomysł! Mała motoryka na poziomie zaawansowanym Brawo :). Musimy zgapić od was wrzucanie fasoli do butelki. Pozdrawiamy 🙂
Miłej zabawy z fasolkami dla Filipka życzy Igorek 🙂